 Wysłany: Nie 20:55, 06 Gru 2015 Temat postu: |
|
| cześć Kamil,
zgadzam się co do wszystkiego co napisałeś i najbardziej dbam o głowę i uszy - czapka, suszenie itp. Najwięcej problemów z suchą skórą - balsamy ale nie takie z marketu tylko z apteki są the best albo nawet specjalne maści robione na receptę w aptece (mój lekarz mi przepisuje od czasu do czasu). Dużo problemów z paznokciami - połamane, rozdwojone - ratunek w specjalnych profesjonalnych odżywkach (lakiery) i kuracja przynajmniej 3 miesięczna. Może macie jakieś inne porady? |
|
| Wysłany: Czw 2:33, 19 Lis 2015 Temat postu: długie godziny w wodzie a zdrowie |
|
| Praca w wodzie to przyjemność i dobra zabawa. Niestety przebywanie w niej po kilka godzin (a niej jest to woda lecznicza, najczęściej mocno chlorowana) może mieć przykre konsekwencje. Przebywając w środowisku osób pracujących z wodzie (oraz z własnego doświadczenia) spotkałem się z wieloma opiniami na temat wpływu wody na zdrowie. Pierwsze temperatura - szybka utrata ciepła - długie przebywanie w wodzie może skutkować przeziębieniem, zapaleniem nerek podobno po kilku latach choroby stawów(reumatyzm?). Zapalenie ucha to chyba każdy wodniak przechodził. Porażenie nerwu twarzowego to chyba najbardzdiej ekstremalny przypadek jaki może się zdarzyć po wizycie na basenie (a nawet kapieli w domu) Moja recepta? Po pierwsze ograniczyć utratę ciepła - ja w razie dłuższych wizyt na basenie stosuję piankę i gruby gumowy czepek -przez głowę tracimy najwięcej ciepła. Po drugie szybkie i dokładne suszenie głowy szczególnie uszu, i dokładne wytarcie się ręcznikiem. Kolejny etap to zatrzymanie ciepła po przez odpowiedni ubiór - nigdy nie wychodzę z basenu bez czapki. Dobrą opcją jest dostarczenie ciepła a) endogennego - ciepły napój oraz ciepło powstałe w skutek trawienia (np batonika zbożowego) b)egzogennego -ciepły prysznic, kloryfer, suszarka
Po drugie skóra - rozmiękczona a później wysuszona, podobnie paznokcie rozmiękczone i podatne na infekcje grzybicze, brodawki. Oprócz podstawowych zasad higieny tj mycia ciała oraz dezynfekcji stóp i chodzenia w klapkach należy dokładnie suszyć stopy suszarką. trzeci problem to trudno gojące się rany (rozmiękają strupy i zostają blizny) niby są wodoodporne plastry... Najlepszym rozwiązaniem jest oczywiście zrobienie przerwy od wody... ale kto to wytrzyma? Miałem się zapytać o rady a napisałem artykuł... 
Z czym się nie zgadzacie? jakie są Wasze problemy? Jak je rozwiązujecie i te wyżej wymienione? Jakie są Wasze rady triki aby zminimalizować negatywne skutki pracy w środowisku wodnym? P.S. nie zapominajmy o inhalacji chlorem. Czy ozonowana woda to najlepsze rozwiązanie? dyskusja czas start....[/i] |
|