Uprawnienia do prowadzenia zajęć z dziećmi w wodzie

Izka

Jestem na forum od pewnego czasu, bo bardzo zainteresowała mnie, jako fizjoterapeutkę, rehabilitacja dzieci na basenie, mam też za sobą 1,5 roku pracy wolontarialnej w tym fachu, więc i zdobyte dzięki temu doświadczenie. W przyszłym roku chcę zrobić kurs Halliwicka, ale właśnie trafiła mi się możliwość prowadzenia zajęć na basenie, ponieważ pracuję z dziećmi i moja placówka chciałaby w swojej ofercie umieścić takie właśnie zajęcia. Czy to prawda, że muszę mieć ukończony kurs instruktora pływania lub też instruktora rehabilitacji w wodzie, żeby móc wejść z dziećmi do wody??

Jeden z właścicieli basenu, na którym ewentualnie chcielibyśmy wynająć godziny tak właśnie powiedział...
Jak to jest?

Mirek

Pozwoliłem sobie goglnąć:
[link widoczny dla zalogowanych]
(ostatnie najistotniejsze)
Pierwsze słyszę by fizjoterapeuta musiał mieć ukończony specjalny kurs instruktora rehabilitacji w wodzie (ach ta specjalizacja...)
Może w powszechnej opini coś takiego istnieje - ja się nie spotkałem.
(inna sprawa że program nauczania -przynajmniej za moich czasów różnie traktował ćwiczenia w wodzie)

Instruktor pływania to nieco inna działka:
[link widoczny dla zalogowanych]
I ogólnie za goglem:
[link widoczny dla zalogowanych]

Ale poproszę o opinię bardziej doświadczone koleżanki i kolegów.

midaro

Do pracy z dziećmi, na pewno przydałoby Ci się ukończenie kursu Halliwick. Ze względów bezpieczeństwa i specyfiki pracy w wodzie wymagane są odpowiednie papiery potwierdzające Twoje kompetencje. Fajnie, że masz już doświadczenie i basen. Teraz tylko kursik i ......
Pozdrawiam i życzę wytrwałości.

Izka

No właśnie. Z tego, co sami wiemy i co jest napisane w tym artykule (pierwszy link Mirka), w skład kinezyterapii wchodzą m.in. ćwiczenia w wodzie. Więc jeśli potrzebny byłby do tego tytuł instruktora, to do wykonywania innych ćwiczeń wchodzących w skład kinezy też?? Smile

.
I tak, jak jest napisane, posiadamy uprawnienia do prowadzenia kinezyterapii, więc dla mnie jest w tym momencie jasne, że nie potrzebny jest fizjoterapeucie kurs instruktorski do zajęć w wodzie.
Ale czekam na opinie bardziej doświadczonych osób ode mnie.

Oczywiście kurs w przyszłym roku chcę zrobić.

Mirek

Midaro, mógłbyś wyszczególnić jakie papiery?
Izka pisze że jest juz fizjoterapeutką, jakie jeszcze dokumenty są jej potrzebne?
Owszem wiem że na basenie musi być ratownik WOPR, odpowiedni sprzęt etc, ale do prowadzenia rehabilitacji w wodzie fizjoterapeuta nie wystarczy?
Pozdrawiam.
(Ps. Kiedy robisz tą 3 z Watsu?)

midaro

Oczywiście, jeśli chcesz prowadzić zwykłe ćwiczenia w wodzie (taka kineza z lat 70-tych) to można wejść z grupą na basen. Niestety jeszcze się takie ćwiczenia prowadzi dla dorosłych. Dzieci nie wyobrażam sobie jak stoją i podnoszą nóżki na zmianę do góry. Właściwie to zawsze zadaję pytanie- czemu ma to służyć. Teraz prowadzi się rehabilitację funkcjonalną i UGUL-e odchodzą do lamusa. Chociaż jak widzę na załączonym linku to jeszcze funkcjonują.
W Polsce nie spotkałem się z "instruktorem rehabilitacji w wodzie", chyba, że znowu PTF coś wymyśliło. Międzynarodowym stowarzyszeniem "pracy w wodzie" jest WABA oraz Stowarzyszenie Halliwick.

Izka

Absolutnie nie chodzi o to, że chcę prowadzić zajęcia z lat 70-tych, bo wiadomo, że teraz stawia się tak, jak napisałeś na rehabilitację funkcjonalną, ale to zupełnie inna sprawa. Głównie chodzi mi o problem, który jest tematem tego postu. Nie mam jeszcze skończonego kursu Halliwicka, ale posiadam doświadczenie w pracy tą koncepcją, więc wchodząc z dziećmi do wody wiem co robić, żeby te zajęcia były ciekawe i nie polegały tylko na "podnoszeniu nóżek na zmianę do góry". Jednak problem powstał w momencie, kiedy ktoś wspomniał o tym, że muszę mieć instruktora pływania, co wydało się dla mnie bardzo dziwne...

midaro

Na takich kursach zapoznaje się ze specyfiką pracy w wodzie, hydrostatyką i hydrodynamiką wody oraz ciała w niej zanurzonego. Jak sam wiesz jest to zupełnie inna praca niż na lądzie. Ruch jest całościowy, trójwymiarowy i wzajemnie zależny od prowadzącego, pływaka i wody. A to wszystko związane jest z bezpieczeństwem i z tym co chcemy osiągnąć z pacjentem. Przede wszystkim na takich kursach uczymy się zachowania i kontroli swojego ciała w wodzie, co bezpośrednio przenosi się na pływaka. Prowadzący, pływak i woda muszą stanowić harmonię, a tego nie da się zrobić wprowadzając grupę na basen i z poziomu brzegu obserwować jak "robią przysiady"
Very Happy

Co do Watsu3 to zbieram kasę. Teraz wróciłem z Belgii z kursu Aquatherics Underwater i cierpię na brak gotówki Very Happy

Postaram się w najbliższym czasie umieścić jakąś relację z kursu.

midaro

Instruktora pływania nie musisz mieć, chyba, że chcesz prowadzić naukę pływania dla szkół. Co do pracy w wodzie musisz mieć tzw. kompetencje, czyli np. certyfikat ukończenia kursu Halliwick, który potwierdza Twoje umiejętności do uczenia grupy niezależności w wodzie i nauki pływania.
To tak jakbyś prowadziła grupę korekcyjną i po pewnym czasie Twoi pacjenci zaczęliby sami prowadzić gimnastykę korekcyjną, ponieważ przez jakiś czas uczestniczyli w zajęciach.

Anna

Witam,
rzeczywiście sprawa może być mało oczywista.
Jestem fizjoterapeutą i zaczynając zajęcia z dziećmi w wodzie kilka lat temu, mając wolontariuszy 1:1 (przeszkoliłam ich wcześniej) - kierownik basenu spytał mnie o moje "papierki" jak zobaczył dyplom ukończenia uczelni nie miał więcej pytań i uznał te zajęcia jako rehabilitację w wodzie.
Będąc w Polsce musimy przestrzegać prawa obowiązującego w naszym kraju.
Kursy, które odbywają się w Katowicach są rejestrowane (dzięki staraniom organizatora) w PTF i na certyfikacie jest dodatkowa pieczątka PTF, która może niektórym pomóc.
Jednak wchodzenie z grupą dzieci niepełnosprawnych bez odpowiedniej opieki i nadzoru nie jest dobrym pomysłem. Wejdź sama z jednym dzieckiem na początek i sama zobacz jak to wygląda. Dla Twojej informacji - głębokość wody nie powinna wynosić więcej niż 1,2m, jeśli jest głębiej absolutnie nie ryzykuj.
Zapraszam na kurs w Katowicach w lutym.

Izka

Wiem jak to jest 1:1 z dzieckiem w wodzie. Na zajęciach, które ewentualnie bym prowadziła nie byłabym sama, bo z dzieciaczkami do wody wchodziliby rodzice. Ale mniej więcej z tego, co piszecie wiem już jak to wygląda. Nie trzeba mieć instruktora, ale papierek chociażby z Halliwicka zawsze mile widziany, dlatego też chcę skończyć kurs.
Dziękuję za odpowiedzi Smile

Mirek

Hmm, Izko
Jest "papier" i papier.
Jak poznasz filozofie Halliwick to nawet wtedy nie oznacza sie ze pracuje się juz samodzielnie i w sposób indywidualny.
Tu mamy doczynienia coś na kształt klubu który jest obok zajęć, całej otoczki którą sie na kursie poznaje - gorąco polecam!
I pozdrawiam.

Anna · Wysłany: Nie 9:15, 08 Mar 2009 Temat postu:

W tym miejscu były dwa posty dwóch Iz. Jako moderator tego forum usunęłam je. Żale i wzajemne pretensje rozwiązujmy poza forum.

	Forum Halliwick w Polsce Strona Główna -> Wymiana doświadczeń	Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona 1 z 1